Ciąża to nie obowiązek – nie każda macica musi być domkiem dla nowego człowieka.
To nasz wybór i nikomu nic do tego. A co kiedy chcesz być w ciąży, ale nie jesteś do końca zdecydowana kiedy? Podobno nie ma nigdy dobrego czasu na ciążę. Pomijam już fakt spotkania “tego jedynego”, ale chodzi mi o czysto praktyczne sprawy: na studiach wolisz chodzić na imprezy, wyjeżdżać na Erasmusa i poznawać nowych ludzi. Zaczynasz pracę – chcesz się wykazać. W końcu zdobyłaś pozycję w pracy – jesteś w swoim żywiole, nie przerwiesz tego. I można tak bez końca. Niektóre z nas podejmują decyzję i szacunek za zdecydowanie! Za inne decyzję podejmuje los, a one dzielnie układają swoje życie na nowo – i dla nich także brawa!
Na początku chciałam zaznaczyć, że ten tekst skierowany jest do osób całkowicie zdrowych.
Bez chorób towarzyszących, nie leczonych z powodu niepłodności i nie przyjmujących na stałe żadnych leków (no chyba, że wcześniej antykoncepcję;). Jeśli chorujesz na jakąkolwiek przewlekłą chorobę, skonsultuj się ze swoim lekarzem prowadzącym i wspólnie ustalcie plan działania. Może być konieczność zmiany leków, czy popracowania nad lepszymi wynikami badań kontrolnych.
Nie ma rekomendacji, czy rozdziałów w podręczniku “jak przygotować się do ciąży”.
A często takie pytanie kołacze się gdzieś w naszej głowie. Patrzysz na swojego mężczyznę, później na swoje tabletki antykoncepcyjne i stwierdzasz, że może czas przestać je brać i zobaczyć, co los przyniesie. I co dalej?
Ok, decyzja zapadła.
Przede wszystkim zacznij brać kwas foliowy. To absolutne minimum suplementacji, jeśli chodzi o okres prekoncepcyjny. Zgodnie z wytycznymi powinnaś zacząć go brać 12 tygodni przed zajściem w ciążę. Dlaczego? Kwas foliowy bierze udział w syntezie DNA, czyli praktycznie każdej komórki naszego ciała, a także warunkuje prawidłowy rozwój układu nerwowego zarodka.
To, ile kwasu foliowego powinnaś przyjmować, zależy od tego, w której z trzech grup się znajdujesz.
U kobiet z grupy niskiego ryzyka odpowiednia dawka to 0.4mg/dobę (w tej grupie mieści się większość z Was). Grupa pośredniego ryzyka potrzebuje już 0.8mg/dobę (tutaj kategoryzuje nas cukrzyca, choroby układu pokarmowego, używki, przyjmowanie niektórych leków, niewydolność nerek czy wątroby i kilka innych schorzeń). Grupa wysokiego ryzyka to występowanie wad cewy nerwowej u matki, ojca lub potomstwa. Warto skonsultować to ze swoim lekarzem prowadzącym, do której grupy należysz Ty.
A co z pozostałymi witaminami?
Jeśli prowadzisz zdrowy tryb życia, a Twoja dieta jest zbilansowana – nie musisz się martwić. Choć coraz częściej zwraca się uwagę na oznaczanie stężenia witaminy D we krwi, ponieważ duża część społeczeństwa ma duże niedobory. Jeśli dotyczy to także Ciebie, czas na suplementację. Poza spożyciem warzyw i owoców zwraca się także uwagę na ryby. Polecane są szczególnie: łosoś, śledź, mintaj, sardynki czy sola ze względu na małe zanieczyszczenie rtęcią.
Czy są jakieś badania laboratoryjne, które powinnyśmy oznaczyć przed zajściem w ciążę?
Nie ma takich wymagań, o ile jesteśmy zdrowe. Przy istnieniu chorób towarzyszących sprawa jest dużo bardziej skomplikowana i stanowczo wykracza poza ten wpis. Jeśli jesteś całkowicie zdrowa, ale dawno nie robiłaś badań kontrolnych, dobrze jest upewnić się, że na pewno wszystko jest ok.
Ale nie przesadzajmy z ilością badań.
Morfologia powie nam o ewentualnej niedokrwistości czy stanie zapalnym organizmu. Poziom glukozy na czczo – przy nieprawidłowościach mamy czas na wprowadzenie diety lub farmakoterapii. Czy robienie analizy moczu czy TSH ma sens, jeśli nie mamy żadnych dolegliwości? Moim zdaniem nie do końca, ale są lekarze, którzy zlecają te badania przed zajściem w ciążę (choć są one w pakiecie badań pierwszej wizyty ciążowej). Można ewentualnie zastanowić się nad wykonaniem badań wirusologicznych, jeśli np. nie pamiętasz, czy chorowałaś na ospę. Ale też daleko mi do powiedzenia, że są to badania konieczne.
Ważna jest regularna kontrola ginekologiczna.
Jeśli dawno u nas nie byłaś – zapraszamy na standardową wizytę: usg, cytologia, palpacyjne badanie piersi. Dodatkowo będziesz miała okazję rozwiać wszystkie swoje wątpliwości i skonsultować swoje przygotowania do ciąży. Pamiętaj, nie ma głupich pytań, a lekarz od tego jest, żeby rozjaśnić Ci okres Twoich starań.
Kolejnym ważnym lekarzem jest…. stomatolog.
Infekcje zębów są bardzo częstym powodem porodu przedwczesnego czy przedwczesnego odpływania płynu owodniowego. Dlatego równie ważne jak zdrowe jajniki są zdrowe zęby! Czasami wydaje się nam, że wszystko jest ok, a tutaj w czasie ciąży wykluwa się wielka infekcja. Jeśli minęło więcej niż pół roku od ostatniego przeglądu jamy ustnej – umów wizytę.
Jest jeszcze jeden aspekt.
Bardzo delikatny. Masa ciała. I o ile jako kobieta jestem za ciałopozytywnością, o tyle jako lekarz zawsze subtelnie to nadmieniam. W ciąży przybywa nam kilogramów, to normalne. Ale musimy mieć świadomość, że otyłość występująca przed ciążą jest czynnikiem ryzyka wielu patologii ciąży: od poronień, przez porody przedwczesne, cukrzycę i dystocję barkową, czyli problemy przy porodzie. I nie ma mowy o restrykcyjnych dietach, czy ”zarzynaniu się” na siłowni, ale redukcja masy ciała przed ciążą u kobiet z otyłością jest zawsze pozytywnym czynnikiem.
Pamiętaj, staranie się o ciążę to także nie wyścigi.
Jeśli po trzech miesiącach regularnego współżycia, wciąż nie zachodzisz w ciążę, nie oznacza to żadnej patologii. Miej w sobie dużo cierpliwości i wyrozumiałości. Niepłodność rozpoznajemy po roku regularnego współżycia i braku efektów. Jeśli chcesz przeczytać więcej na ten temat, zapraszamy do wpisów o diagnostyce i leczeniu niepłodności https://www.yonify.pl/nieplodnosc/ https://www.yonify.pl/nieplodnosc-i-co-dalej/
Czasami bywa i tak, że nie planujemy ciąży i w nią zachodzimy.
I nie mówię tutaj o przypadkach “niechcianej ciąży” tylko nieplanowanej – ale w sumie jak już jest to czemu nie;) Nie martw się, nie jesteś wyrodną patologiczną ciężarną, bo nie zrobiłaś tych wszystkich rzeczy, o których mówiłam. Zacznij brać kwas foliowy, a około 7 – 8 tygodnia ciąży (liczymy od pierwszego dnia ostatniej miesiączki) zgłoś się do lekarza na pierwszą wizytę ciążową. Zgodnie z Standardem Organizacyjnym Opieki Okołoporodowej powinna ona się odbyć przed 10 tygodniem ciąży.
To, co chciałam przekazać w tym wpisie to to, że przyszykowania do ciąży to nie egzamin.
Nie musisz przechodzić szeregu badań, a na końcu dostać pieczątkę “nadaje się”. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości porozmawiaj ze swoim ginekologiem. Jedz zdrowo, zagryzaj kwasem foliowym, dbaj o siebie, bądź aktywna fizycznie i uprawiaj dużo miłości. 😉
Pracuje głównie na oddziale onkologicznym, a dyżury spędza na porodówce. Swoją dalszą karierę wiąże głównie z ginekologią onkologiczną. Gdyby miał opisać siebie, powiedziałaby, że jest ginekologiem zapatrzonym w kobiety, a jednocześnie kobietą starającą się być jak najlepszym ginekologiem. Jest lekarzem przechodzącym po szpitalnym korytarzu, operatorem na bloku operacyjnym… Ale chyba przede wszystkim niepoprawną marzycielką wierzącą, że wspólnie możemy sprawić, żeby ten świat był lepszy. Tworzy medyczną twarz Wróżki Cipuszki po to, by kobiety zrozumiały, że nie są odosobnione w swoich problemach, żeby mogły zdobyć informacje nie tylko o chorobach ginekologicznych, ale także szeroko pojętym zdrowiu kobiet – przedstawione przystępnym, humorystycznym językiem.
Z przyjemnością czytam Twoje artykuły. Podoba mi się to, że potrafisz pisać o ciąży w tak wyczerpujący sposób. Dziękuję za podzielenie się tymi cennymi informacjami.
Dziękuję. Staram się przekazać “suchą” wiedzę w jak najbardziej przystępny sposób – bardzo się cieszę, że mi wychodzi;)