Skip links

CBD a seks

CBD jest obecnie składnikiem wielu kosmetyków, występuje rownież w postaci oleju konopnego do spożycia. Po latach bycia “wyklętym” składnikiem powraca do łask i niekoniecznie kojarzy się z zielonym listkiem i paleniem marihuany. Powracamy do ery naszych dziadków (lub pradziadków), gdzie doceniało się konopie pod każdym względem – surowca do tworzenia tkanin czy lin, a także źródła terapeutycznych substancji. Ale CBD i seks? Czy to połączenie może jakoś wzbogacić nasze stosunki płciowe? Przyjrzyjmy się temu. 

Przed przeczytaniem tego tekstu polecam zapoznanie się z naszymi pozostałymi wpisami na temat CBD. 

Znajdziecie tam mnóstwo informacji, których nie będę powtarzać w tym miejscu. Link do zakładki “CBD” na naszym blogu: https://www.yonify.pl/category/cbd/ Jeśli pomimo zapoznania się z nimi, będziecie miały jakieś pytania, zapraszamy do kontaktu przez nasze media społecznościowe.

Natomiast jeśli chcesz przeczytać więcej o seksie także zapraszamy do naszej zakładki. 

https://www.yonify.pl/category/seks/ pod tym linkiem znajdziesz nasze wszystkie artykuły dotyczące zbliżeń seksualnych. Rozwieją one Twoje wszystkie wątpliwości, a może otworzą Cię na nowe doznania? 

Pierwsze, co przychodzi mi do głowy w kontekście CBD i seksu to działanie rozluźniające. 

Czasami przed stosunkiem płciowym jesteśmy najzwyczajniej w świecie spięte. Być może to nowy związek, chcemy jak najlepiej wypaść, pokazać się z jak najlepszej strony, a ta fałdka na brzuchu, która pojawiła się w lustrze nam nie pomaga. I cudownie jak potrafimy olać to wszystko i życzyłabym każdej z nas, żeby nie przejmowała się takimi nic nie znaczącymi szczegółami. Ale czasami się nie da. Po prostu nie da się wyłączyć tego wewnętrznego krytyka w naszej głowie zasypującego nas pytaniami “a co będzie, gdy zobaczy mój cellulit, a co jeśli okażę się niewystarczająco uwodzicielska” etc….

CBD jest doskonałym środkiem odprężającym. 

Z jednej strony wykazuje działanie rozluźniające i przeciwlękowe, a z drugiej w ogóle nie powoduje zmian w naszej świadomości. Zabiera od nas to, co złe, a zostawia trzeźwą ocenę sytuacji. Bo przecież pozostanie w kontakcie z naszym ciałem w kontekście zbliżeń seksualnych ma duże znaczenie. 

O działaniu rozluźniającym CBD nie mówimy tylko w kontekście naszej głowy. 

Kannabinoidy wykazują także działanie miorelaksacyjne, co ma znaczenie w kontekście mięśni dna miednicy. Długofalowo powinien zająć się tym fizjoterapeuta uroginekologiczny (pisaliśmy o tym na naszym blogu), jednak na czas terapii możemy wspomóc się naturalnym olejem CBD. Bo to właśnie napięcia w zakresie mięśni i powięzi miednicy są często źródłem bólu w trakcie stosunków płciowych. 

Układ endokannabinoidowy związany jest także z oksytocyną. 

To ten sam hormon, który np. odpowiada za rytmiczne skurcze pochwy w trakcie orgazmu. W jednym z badań dotyczących autyzmu czytamy, że “zależny od oksytocyny sygnał endokannabinoidowy przyczynia się do regulacji tzw. nagrody społecznej”. Jednym słowem działając na receptory CB1 otrzymujemy podobne działanie do oksytocyny – potęgowanie orgazmu, a także w kontekście długofalowym wytwarzanie więzi. 

Kolejną funkcją CBD pomocną w trakcie seksu jest wazodylatacja. 

Pod tym skomplikowanym terminem kryje się rozszerzenie naczyń. Ma to szczególne znaczenie bezpośrednio w miejscu naszych narządów płciowych. W pochwie znajduje się wiele receptorów dla CBD, a działając na nie, uzyskujemy lepsze ukrwienie. 

A lepsze ukrwienie to lepsze doznania. 

Dzięki większej wrażliwości na dotyk, nasze przeżycia są bardziej intensywne, a orgazmy bardziej przenikliwe. Jak osiągnąć takie doświadczenia? Używając CBD miejscowo. W niewielkim stężeniu dostępne są one w lubrykantach (pamiętajcie tylko, że najlepiej używać tych hypoalergicznych – więcej o lubrykantach w naszym wpisie https://www.yonify.pl/wilgotnosc-podczas-seksu/ ). Pamiętajcie jedynie o tym, że przy olejach nie używamy lateksowych prezerwatyw. 

Wszystko jest dla ludzi. 

Ale wszystkiego musimy używać z głową. Pamiętajcie, żeby przed eksperymentami z seksem i CBD porozmawiać z Waszym lekarzem – to apel szczególnie dla osób, które przyjmują leczenie farmakologiczne i możliwe są interakcje CBD z ich lekami. Seks w ciąży jest jak najbardziej ok (więcej o nim we wpisie https://www.yonify.pl/seks-w-ciazy/ ), ale CBD w tym czasie ze względu na brak badań lepiej sobie odpuścić. 

Rozpoczynając przygodę z CBD zażywanym doustnie zawsze zalecamy rozpoczęcie od mniejszych dawek. 

Zobacz, może dla Ciebie będą wystarczające. A jeśli nie, możesz stopniowo zwiększać ilość kropli. Jeśli jednak jesteś niezbyt przekonana do stosowania doustnego, czy miejscowego na okolicę Twojej wulwy możesz zacząć od masażu. My oczywiście rekomendujemy nasze produkty – olejek Miło 10% i Błogo 15%, które mogą wprowadzić naprawdę dobry nastrój do Twojej sypialni. Są certyfikowane i przebadane laboratoryjnie, a innowacyjna technologia tych badań pozwala na doprecyzowanie zawartości nie tylko fitosubstacji, ale innych istotnych związków znajdujących się w tej dobroczynnej roślinie. 🙂 Polecamy i zapraszamy do naszego sklepu!

Zostaw komentarz

🍪 Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.🍪