Skip links

Antykoncepcja – co powinnaś wiedzieć – prezerwatywa i tabletki

Seks jest super – wiadomo;)

Ale ważne jest, żeby krótka chwila namiętności nie poprzestawiała Twoich planów do góry nogami. I tutaj wchodzi do gry bohaterka naszego nowego miniserialu – antykoncepcja. Która z jej odsłon jest dla Ciebie? Zależy od wywiadu dotyczącego Twojego zdrowia i Twoich preferencji. 

Żeby zobrazować Wam działanie antykoncepcji chciałam Wam pięknie rozpisać wskaźniki Pearla dla każdej metody antykoncepcyjnej. 

Co to jest? To indeks, który jest wyrażany na podstawie ilości ciąż w grupie 100 regularnie współżyjących osób używających danej metody (w ciągu jednego roku). I tak dla prezerwatywy wynosi 3-7 (ciąż na 100 osób w ciągu roku), dla tabletek antykoncepcyjnych 0.1-0.7, a dla tzw. kalendarzyka małżeńskiego 5-9. Jednak prawda jest taka, że liczby te znacznie się różnią w różnych źródłach, co jest wynikiem tego, że współczynnik Pearla obliczany jest na podstawie obserwacji wycinka populacji. Na różnych szerokościach geograficznych, przy zmiennych warunkach społecznych może się on zasadniczo różnić. Dlatego nie chcę się w to nadmiernie wgłębiać, potraktujmy to raczej jako bardzo ogólny zarys. W zależności od badań, do których sięgałam oceny skuteczności delikatnie się różniły, ale zasadniczo uznajemy, że hormonalne środki antykoncepcyjne (wkładki, tabletki, plastry, pierścienie) są najskuteczniejsze. Mają powyżej 99% skuteczności- oczywiście przy prawidłowym ich stosowaniu! Ale może po kolei…

Prezerwatywa (męska) – tą Panią pewnie znacie. 

Najpowszechniejsza metoda antykoncepcji, reprezentantka środków barierowych. Wybierzcie tylko koniecznie odpowiedni rozmiar- żeby nie ściskała partnera, ale z drugiej strony, żeby się z niego nie zsuwała. Oczywiście zawsze będę polecać te bezzapachowe, bezsmakowe i w ogóle bez zbędnych aromatów. Mogą Cię po prostu uczulać. Ale skoro wypróbowałaś i nic się nie dzieje- smacznego;) Prążki, wypustki – wszystko jest dla ludzi. No dobrze, wybraliście już ulubiony model o odpowiednim rozmiarze, i ja wiem –  nie jest może najwygodniejsza i najbardziej sexy. Robi się gorąco, jest namiętnie i stop! Gdzie są prezerwatywy? Kurcze, dlaczego to opakowanie nie chce się tak szybko otworzyć? Którą stroną, a to ta. I uffffff…. Można wracać do gry. Ale zaraz, zaraz na czym skończyliśmy? Wszelkie te trudności nie zmieniają faktu, że prezerwatywa jako jedna z nielicznych chroni nas przed chorobami przenoszonymi drogą płciową (STD – sexually transmitted diseases), o których na pewno napiszę w jednym z następnych postów. I o ile w przypadku stałego partnera, któremu ufacie, nie ma to aż takiego znaczenia, to w przypadku gorącego seksu sobotniej nocy (albo środowego filmu oglądanego pierwszy raz razem) ma to baaaardzo duże znaczenie. Wybaczcie, ale facet może wydawać się ideałem, obiecywać, że jesteś jego jedyną partnerką, że w sumie to nawet przenigdy w życiu nie widział innej cipki – nie wierzymy. Jeżeli to początek związku albo po prostu seks incydentalny, uważajcie przede wszystkim na siebie i używajcie prezerwatyw. On ich nie lubi? Sorry, ale tyle razy słyszałam to tłumaczenie i za każdym razem cisną mi się na usta niecenzuralne słowa. I co z tego, że on NIE LUBI?! To nie kwestia preferencji, a bezpieczeństwa. Bądźmy stanowcze. 

Kolejną pod względem częstości stosowania metodą antykoncepcji, którą wybieracie są niewątpliwie dwuskładnikowe tabletki antykoncepcyjne

Dlaczego dwuskładnikowe? Bo zawierają w sobie zarówno składową estrogenową i progestagenową, czyli pochodne grupy hormonów, które produkują Wasze jajniki. Dlatego, jeśli nie pasują Wam (w dalszej części tekstu powiem dokładnie, co to znaczy) jedne tabletki to wcale nie oznacza, że tabletki w ogóle nie są dla Was. Możemy żonglować zarówno ilością hormonów jak i ich rodzajami i znaleźć dokładnie te, które odpowiadają Twojemu organizmowi. Krok pierwszy- musimy wiedzieć, że na pewno jesteś zdrowa. Robimy USG przezpochwowe, pobieramy cytologię, zlecamy badania laboratoryjne. Wiem, że są ginekolodzy, którzy wypisują receptę i życzą miłego dnia. Proszę, zróbcie te wszystkie badania dla siebie, upomnijcie się o nie albo pójdźcie do innego lekarza. Dodatkowo, ja mam swój „odchył” na punkcie piersi, więc też zalecam moim pacjentkom USG piersi. Po prostu uważam, że jak chcemy dostarczać organizmowi substancje „z zewnątrz”, które oczywiście mają swoje dobre i złe strony, musimy wyjściowo wiedzieć, że wszystko jest w porządku. 

Jest kilka przeciwwskazań do przyjmowania tych tabletek, które lekarz zweryfikuje na wizycie

Należą do nich m.in. migrenowe bóle głowy, choroby wątroby, choroby ze zwiększoną krzepliwością krwi, czy choroba nowotworowa zależna od hormonów (np. rak piersi czy endometrium) A jak tabletki dwuskładnikowymi działają na występowanie nowotworów? Wykazano, że zwiększają gęstość tkanki gruczołowej piersi, przez co mogą promować powstawanie zmian łagodnych, które niestety w niektórych przypadkach mogą przechodzić w nowotwory złośliwe. Według Collaborative Group on Hormonal Factors in Breast Cancer ryzyko to jest tylko o 1.1 razy większe niż w populacji ogólnej, ale wraca do poziomu wyjściowego po 10 latach przerwy w przyjmowaniu antykoncepcji. Całkiem inaczej działają na jajniki. Według International BRCA1/2 Carrier Cohort Study przyjmowanie tabletek u kobiet obciążonych mutacjami BRCA1/2 przez rok zmniejsza prawdopodobieństwo raka jajnika o 10-12%, a po 5 latach stosowania nawet o 50%. Podobnie działają na występowanie raka jelita grubego. 

Badania super, do grup ryzyka też nie należysz, a w ręku trzymasz receptę na trzy miesiące antykoncepcji. I co dalej? 

Pierwsze trzy miesiące to taki „dzień próbny”. Musisz zwracać uwagę na sygnały wysyłane przez swoje ciało, ale z drugiej strony nie możesz zbyt szybko się zniechęcać. Szczególnie przy antykoncepcji niskodawkowej (czyli zawierającej tak małą dawkę hormonów, żeby zbyt nie obciążać Twojego organizmu, ale z drugiej strony wystarczającą, żeby działać antykoncepcyjnie) występują plamienia z dróg rodnych. Organizm musi się przyzwyczaić do nowej rzeczywistości hormonalnej. I wszystko jest ok, jeśli plamienia te zmniejszają się i w ciągu tych trzech miesięcy znikają. Jeśli nie- zmiana! Tak samo jest z masą ciała. Od tabletek nie tyje się, ale można magazynować wodę w tkankach, co objawia się obrzękiem i zmianą cyferek na wadze. Widzisz wzrost masy ciała, bez zmiany poziomu aktywności fizycznej i diety? – zmiana! Co dla wielu dziewczyn jest uciążliwe, w tych pierwszych trzech miesiącach może pojawić się labilność emocjonalna czy płaczliwość- nigdy nie zapomnę mojej własnej mamy płaczącej na filmie przyrodniczym, gdy lew upolował antylopę;) Piersi też potrzebują czasu- mogą być obrzęknięte i pobolewać. Po upływie trzech miesięcy dalej odczuwasz dyskomfort- zmiana!

Jeśli wszystko to jest dla Ciebie akceptowalne i stopniowo organizm przyzwyczaja się, a objawy znikają- masz dobrze dobraną tabletkę dwuskładnikową. 

Czasami jednak mimo naszych szczerych chęci, nie udaje się za pierwszym razem dobrać jej do preferencji Twojego ciała, stąd potrzebna jest zmiana. Są jednak objawy, które są dla nas czerwonymi flagami i jeśli wystąpią, wstrzymaj się od razu od brania tabletek i marsz do ginekologa! Należą do nich migreny z aurą (przed bólem głowy występują np. zaburzenia widzenia lub światłowstręt), ewentualnie gdy bóle głowy po prostu nasilają się i występują częściej niż zwykle. Silny ból występujący w obrębie kończyn, mogący sugerować zakrzep lub jakiekolwiek objawy neurologiczne. Masz jeden z tych objawów? Koniec z braniem tabletek! Zupełnie szczerze mówiąc, żadna z tych czerwonych flag nie wystąpiła u moich pacjentek, ale z uporem maniaka uczulam na nie każdą z nich. 

No i oczywiście pamiętajcie o okienkach! 

Tabletki przyjmujemy zawsze o tej samej porze, natomiast hipotetycznie mamy +/-12h. Musimy tylko wziąć pod uwagę, że wraz z upływem godzin, spada nasza pewność co do niezawodności tej metody. Osobiście, zalecam pacjentkom trzymanie się +/-4h, szczególnie w przypadku tabletek niskodawkowych. Najlepiej sprawdzają się godziny wieczorne, bo pamiętamy po prostu, żeby wziąć tabletkę przed snem. Kładziesz się późno spać? Ok, mieścisz się w okienku. Idziesz na imprezę? Ok, weź tabletkę chwilę wcześniej. Padasz na twarz i idziesz wcześniej spać niż zwykle? Zero problemu- weź tabletkę zanim wylądujesz w łóżku. A jeśli i tak boisz się, że zapomnisz- ustaw budzik w telefonie. Dobra organizacja to podstawa;)

Podsumowując, najważniejsze rzeczy. 

Prezerwatywa chroni nas nie tylko przed niechcianą ciążą, ale także przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Pamiętaj o tym, gdy poznajesz nowego partnera. Natomiast przez pierwsze kilka miesięcy brania tabletek antykoncepcyjnych obserwuj swoje ciało. Odczytuj jego sygnały z uwagą, tak aby zastosować odpowiednią drogę: cierpliwości albo czerwonej flagi. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, skonsultuj to z ginekologiem. Porozmawiaj z nim o tym jak się czujesz i co zauważyłaś. Wspólnie zweryfikujecie, czy akurat te składniki w tabletce są dla Ciebie najlepsze czy może warto spróbować czegoś innego. 

Zostaw komentarz

  1. Q&A - część 2 — Wróżka Cipuszka - blog
    Permalink
  2. Antykoncepcja – co powinnaś wiedzieć – prezerwatywa damska, plaster, implant, zastrzyk, kalendarzyk — Wróżka Cipuszka - blog
    Permalink
  3. Gdy w sypialni gaśnie światło.... — Wróżka Cipuszka - blog
    Permalink
  4. Q&A część 6 — Wróżka Cipuszka - blog
    Permalink
  5. Q&A część 10 - Wróżka Cipuszka
    Permalink
  6. Tabletka dzień po - Wróżka Cipuszka
    Permalink
  7. Miesiączka na wakacjach - Yonify
    Permalink
  8. Czym grozi seks bez zabezpieczenia? - Yonify
    Permalink
  9. Wirus HPV - Yonify
    Permalink
  10. Wkładka wewnątrzmaciczna - rozwiewamy wątpliwości - Yonify
    Permalink
🍪 Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.🍪